NBP zaprezentował nowy banknot 500-złotowy

Na początku czerwca NBP ogłosił plan emisji banknotów o nominale 500 zł, które trafią do portfeli Polaków z początkiem lutego 2017 roku. Zgodnie z tradycją banknot będzie kontynuował serię Władcy Polscy, a skoro będzie rzadkim egzemplarzem to na jego wizerunku pojawi się równie nietuzinkowa postać – Jan III Sobieski.

Od dłuższego czasu było oczywiste, że w końcu portfel Polaków wzbogaci się o kolejny banknot. Do puli o nominałach: 10 zł, 20 zł, 50 zł, 100 zł i 200 zł trafi banknot o nominale 500 zł. Dotychczasowe nominały znalazły się w obiegu płatniczym już w 1995 roku (odpowiednio: 1 stycznia 1995 – 10 zł, 20 zł i 50 zł, zaś 1 czerwca 1995 roku – 100 zł i 200 zł). Minęło zatem przeszło 20 lat, kiedy NBP podjął decyzję o emisji banknotu o najwyższym nominale, co jest tym bardziej uzasadnione, że w tym czasie przeciętna pensja Polaków wzrosła z niespełna 1 tys. zł do przeszło 4 tys. zł. 8 banknotów 100 zł z 1995 roku odpowiada 8 banknotom 500 zł z 2017 roku (ekwiwalent średniego wynagrodzenia).

Wizerunek króla Jana III Sobieskiego

Awers banknotu zostanie przyozdobiony wizerunkiem jednego z wielkich królów Polski – Jana III Sobieskiego. Znany powszechnie jako obrońca cywilizacji europejskiej przed zakusami Imperium Otomańskiego był z pewnością nieszablonową postacią. Przez Turków zwany Lwem Lechistanu – przydomek ten zawdzięcza odsieczy wiedeńskiej (dzięki interwencji wiedeńskiej otrzymał od papieża równie unikalny tytuł Obrońca Wiary). Postać Sobieskiego tak zapadła w pamięć Turkom, że jako jedyni, poza Szwajcarami, nie uznali rozbiorów Polski. Legenda głosi, że na corocznych spotkaniach na dworze w stolicy Imperium Otomańskiego podczas prezentacji korpusu dyplomatycznego był wskazywany pusty fotel polskiego przedstawiciela i ogłaszano: „Poseł Lechistanu jeszcze nie przybył”. Po takich słowach miny dyplomatów pruskich, austriackich i rosyjskich z pewnością musiały być bezcenne.

Wprowadzenie do obiegu banknotu o nominale 500 zł wynika z kilku faktów sygnalizowanych przez NBP:

● wzrost zapotrzebowania na nominały najwyższej wartości – popyt na banknoty o nominale 200 zł zwiększył się w okresie maj 2015 – maj 2016 o 28%,

● wartość obiegu gotówkowego wynosi 170 mld zł – tylko w ostatnim roku wzrosła o 16%, a w okresie ostatnich 6 lat, wartość banknotów i monet prawie podwoiła się,

● zmaleją koszty obsługi pieniądza i spadnie koszt przechowywania zasobów skarbcowych i druku pieniądza w obiegu.

Wypada zatem uzbroić się w cierpliwość, gdyż nowy banknot pojawi się dopiero za rok i wówczas przekonamy się naocznie jak projektant Andrzej Heidrich uwiecznił Jana III Sobieskiego. Należy się przy tym spodziewać, że będzie on rzadkością w naszych portfelach, ponieważ będzie spoczywał w dużej mierze w zasobach skarbcowych NBP jako zapas strategiczny, o czym przekonywał odchodzący prezes NBP Marek Belka. Niemniej już teraz można podziwiać wygląd świetnie zabezpieczonego banknotu na stronie internetowej NBP.

Inne osoby, czytały również

Podobał Ci się artykuł? Wystaw 5!
(2 głosów, średnia: 5,00 / 5)
Loading...

Skomentuj